Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2006, 21:04   #28
Kulek
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Dieter Rotkirsch

Dieter zeskoczył z wozu jako pierwszy.
- Dziękuję psze pana za twą dobroć. Nogi byśmy zdarli po bruku. Sigmar z wami! -
Podał rękę dziewczętom by pomóc zejść im z wozu. Od samego rana rosły syn węglarzy spod Jetrung wydawał się być pełni sił i entuzjazmu, i ani głód, ani droga nie były w stanie najwyraźniej go znużyć. Zabrał z wozu swój kraciasty tobołek i krótką włócznię, podparł się pod boki i rozejrzał. W końcu jego spojrzenie zatrzymało się na "Pastuchu". Pociagnął nosem. Zapachu pieczytego nie była w stanie zabić paskudna woń miasta. A donośne burknięcie w Dieterowym brzuchu usłyszano chyba w całym Heideck.
- Ależ głodnym! W tej budzie co tam stoi chyba jadło i napitki dają. Mięsiwo drogie na pewno, ale kasza z omastą i mleko za parę monet na pewno dostanę. -
 
Kulek jest offline