No co ja mogę powiedzieć. Chatka na wzgórzu z tajemniczym staruszkiem i jeszcze bardziej tajemniczy jeździec - ta scena jest bardzo "fantasy".
Po drugie; może inaczej pojmujemy urok, ale jak dla mnie sam fakt, że lazł za dwójką nietypowych osobników, wydaje się dostatecznym argumentem. Mógł myśleć co chciał, jednak mimo wszystko podążał.
PS.
Cytat:
Napisał Gettor wydażeniach |
Czepłem się!