WÄ…tek: Viva Allracja!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2009, 19:30   #64
Manji
 
Manji's Avatar
 
Reputacja: 1 Manji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnie
Dueus Crudusa 5466 CK, Allracja

Dzielnica Reprezentacyjna, Uczelnia Magiczna, gabinet rektora



Półelf milczał przez dłuższą chwilę, patrzył się cały czas prosto w oczy Rektora. W końcu przemówił, bardzo powoli i wyraźnie.

- Uściślając poszukiwany jest ktoś na tyle szalony, kto się tego podejmie. Powiedzmy, że jestem tym szaleńcem, ale nie posiadam niezbędnych do tego środków. Szpiegowanie studentów magii jest bardzo niebezpieczne samo w sobie do tego dochodzi cała organizacja, której struktury są jedną wielką niewiadomą. Mistrzu Karzoug, prosisz o rzecz niemożliwą w obecnej sytuacji, gdzie nie otrzymuję pomocy z nikąd. Bo aby dostać się pomiędzy szeregi tajnego stowarzyszenia bym musiał mieć coś na czym radzie owego stowarzyszenia by zalerzało, a tego przypuszczam nie wiesz nawet Ty. Oczywiście jest jeden pewnik, zawsze są potrzebne środki, ale nie oferujesz mi pomocy finansowej, a ja nie posiadam wystarczających zasobów aby wkupić się w ich stowarzyszenie. Gdybym miał to z pewnością wpłaciłbym je na konto Universytetu i rozpoczął studia jako zwykły student, to chyba logiczne.
Ktoś z zwenątrz jest odpowiedni do tego zadania ale z Twojego punktu widzenia, z punktu widzenia studentów ze stowarzyszenia ktoś taki jest najbardziej niebezpieczny, chyba, że byłby polecony przez kogoś kto ich sponsoruje. Mimo to byłaby to osoba pod ścisłym nadzorem.
Osobiście uważam, że największe powodzenie na sukces miałaby osoba będąca studentem, a zarazem wdzięczna Tobie, Mistrzu Karzoug. Wtedy jako cząstka Universyteckiego społeczeństwa mogłaby być rozpatrywana jako potencjalny kandydat do tajnego stowarzyszenia, wtedy, gdyby posiadała nieprzeciętne zdolności stowarzyszenie mogłoby nawet samo zechcieć takiego studenta zrekrutować. Wtedy poznanie struktury takiej społeczności byłoby nie tylko łatwiejsze ale także na większą skalę. Przykładowo, w obecnej sytuacji jeślibym zdobył wiedzę o kilku członkach stowarzyszenia byłoby to ogromnym sukcesem, ale nie wystarczającym aby spełnić warunki umowy.
Moja ostateczna odpowiedź brzmi, nie. Przynajmniej na chwilę obecną, jeśli masz coś do dodania Mistrzu Karzoug, proszę zrób to teraz. Inaczej zapomnę o całej sprawie i ruszam na zbieranie funduszy na czesne.
 
__________________
Świerszcz śpiewa pełen radości,
a jednak żyje krótko.
Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym.
Manji jest offline