Chciałbym się zgłosić do pisania opowiadania.
Czytałem wszystkie poprzednie posty i wydaje mi się, że źle do tego podeszłeś Gettor. Choćby niewiem jak bezsensowne wydawało Ci się czyjeś działanie, to zakładaj, że autor miał w tym jakiś zamiar. Do opowiadania kolejkowego nie należy podchodzić z własną wizją, tylko improwizować, dostosowywać się do wypowiedzi innych.
Konsekwencja i inwencja - słowa kluczowe przy pisaniu wspólnych opowiadań.
Mamy wprowadzone postaci: Sawina, Thoka, Ellitre, Mrocznego Rycerza i starca (choć dwóch jest już martwych, to nie oznacza, że nie mogą w opowiadaniu odegrać jakiejś roli), o których nieco wiemy, z tego co już jest napisane.
-Sawin to paladyn, noszący ze sobą miecz dwuręczny, który nie przykładał się do nauk o magii. Wiemy też, że przez pewien czas służył na posterunku granicznym
-O Thoku wiemy, że jest połorkiem, biegłym w posługiwaniu się morgenszternem
-Ellitre to elfka, iluzjonistka.
-Starzec ma coś wspólnego z demonami.
Te fakty wykorzystujemy, uzupełniamy w miarę możliwości. Nie zmieniamy cudzej koncepcji - znaczy, że jeśli ty wprowadziłeś postać, ale nie określiłeś od razu pewnych jej cech, to nie miej pretensji, jeżeli inna osoba przedstawi koncepcję inną od twojej. Jednocześnie gdy coś o postaci jest określone, to nie przekręcajmy na siłę "bo ona wcale nie była elfką, tylko biegłym w iluzjonistyce gnomem".
Pozdrawiam
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P |