Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-02-2009, 14:56   #31
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Sabine Schwartzwissen


Kurt objął Sabine mocnym, może nawet trochę za mocnym, uściskiem. Przez chwilę siedzieli tak w milczeniu… Kiedy się uspokoiła, odsunął się jakby zbity z tropu tym co zrobił. Potem Kurt wstał i patrząc gdzieś w przestrzeń powiedział:
- Wiesz, że za wszystko trzeba kiedyś zapłacić… - było to na poły pytanie, a na poły stwierdzenie. – Mogę dowiedzieć się wiele o tym, co stało się w tamtym dniu, kiedy zginęli Twoi Rodzice… Tylko, czy Ty chcesz tą tajemnicę poznać? Ona dotyka Twojego wnętrza, Twojego jestestwa i Twoich najgorszych wspomnień, wspomnień, o których nie pamiętasz… Jeżeli zaczniesz badać tą tajemnicę może się okazać, że narazisz na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i jego… Jeżeli nie będziesz badać tej tajemnicy – jego kotwica w tym świecie skruszeje i… nie wiem co się wtedy stanie. Mam za małą wiedzę – dodał jakby ciszej – Wasze jestestwa egzystują w symbiozie – każde z Was oddaje coś temu drugiemu. Ta symbioza z jakiegoś powodu się niszczy… On wie, dlaczego, ale nie wolno mu tego powiedzieć, Ty nie wiesz, choć możesz mówić…
- Nie wiem czy to, co mówię, ma dla Ciebie sens, ale… nie potrafię tego wyjaśnić… -
Punia otarła się kilkakrotnie o nogi Kurta i zamiauczała domagając się uwagi… Kurt przykucnął i zaczął głaskac zwierzaka - Dziękuję, bardzo mi pomogłaś… - zdanie zawisło na chwilę w pomieszczeniu. – Myślę, że będę się powoli zbierał. Jestem trochę zmęczony.

Sabine przyjrzała się jego twarzy oświetlanej przez ranne słońce – ślady po pobiciu prawie całkowicie zniknęły, a patrząc na twarz mężczyzny można było powiedzie, że wygląda na świeżo.
 
Aschaar jest offline