Świetny szemierz = czynny, aktywny wojownik. Franciszek doskonale zna technikę, ale ma już swoje lata, poza tym nie walczy tak regularnie, jak chociażby Hell czy Andre. Hrabiemu nie wypada.
A Victor jest mniej doświadczony w bojach (Franek ma w końcu trochę starć na koncie), wyszkolony jest podobnie, a nadrabia po prostu młodością.
Więc 1:1.
A co do szmaragdów... Aaaa, cicho, czepiasz się!