Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2009, 13:10   #105
Asenat
 
Asenat's Avatar
 
Reputacja: 1 Asenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputację
Fiu fiu - gwizdnęła Tatarzynka. - Słyszał ty, Dmitrij? Sam Krepkij prowadzi. No w dupie trochę jesteśmy, waszmościowie. Zaufany to Chmiela i sławny ataman, nie raz i nie dwa na Turka się wyprawiał, z wielkimi łupami wracał... To nie byle gołowąs, co w stepy prysnął, szablę na sznurku sobie u pasa zawiesiwszy. Wielki wojennik, odwaga szalona i umysł bystry. On sobie w kaszę dmuchać nie da, za pyski będzie hultajstwo trzymał. Tym bardziej mnie dziwi, że Lacha przy sobie znosi. A czemu to się batko z Siczy wyprawił? Toć Chmiel z Tatarami gada, pewnie wolałby go mieć przy sobie.

- Toć mówił, że rozkazy miał.
- Bez ładu i składu po wertepach się obijać, panny jakoweś gonić, wespół z Lachem kuternogą? Coś mi tu kręcisz, bratku... coś mi się zdaje, że bez ciachania nie obejdzie się...

- Prawdę mówię, waszmościowie, weźcie tę wiedźmę pohańską. Lach później dołączył, sam się do nas pchał, dwór zdobyć dopomógł. Dziewek my mieli szlacheckich nałapać, ino gładkich, dla Tatarów owych, co ataman się z nimi uzgadnia!
Nuszyk otworzyła usta w niebotycznym zdziwieniu. Podrapała się po policzku w głębokim zdumieniu. Nadeszła chwila, kiedy - wiedziała to - winna rzec coś mądrego.
O... - oznajmiła mądrze. Schowała nóż i straciła zainteresowanie Kozakiem.
- Dmitrij, psia mać - zagaiła na stronie do odpoczywającego Czornyja. - Co za paskudna historyja. Ja szczerze myślała, że to kupa jakowegoś hultajstwa, wszystko na to wskazywało, a tu się naraz okazuje, że rozkazy mieli i dowódcę. Do tego Krepkij po dobroci panny nie odda, rzecz to pewna. Może Ostapa by posłuchał, ale on daleko. I ten Lach zatracony, z księgami czartowskimi w tym wszystkim. Co myślisz robić?
 
Asenat jest offline