Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2009, 18:02   #83
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Nihilistyczne? Cóż, VA to wizjonerzy właśnie którzy bardziej pielęgnują Pajęczynę od tego świata. Bardziej bym tak określił właśnie Opustoszałych (i wiele innych Cechów) oraz niektórych Eutanatosów którzy już dostrzegają tylko zniszczenie (i często z dużym Jhor). Co zaś właśnie naszych Eutanatosów to nie są wcale tak mocno podzieleni. Przyrównać podział Porządku Hermesa i Mówców Marzeń to Eutanatosi bledną. Hermetycy ze swoimi domami i polityką, Mówcy Marzen z wewnętrznymi zawirowania i nie zgadzaniem się do przyłączenia do tej tradycji.

Efekt 9 równa się z boskością. Podobnie jak efekt Sił 9 wprowadzają do świata zupełnie nową siłe. Takie to przegięcia panów z WW ale przydaje się w dyskusji kiedy ktoś zaczyna mówić o wampira z dyscyplinami powyżej 5 –tedy wyskakujemy z magiem z Sferami powyżej 5

Wszystko w dyskusji o Demonie obija się o może, różne wpawania go do Kosmologii WoDa (czasami dość na siłę) i wiele niewiadomych. Tedy też z czystym sumieniem mogę powtórzyć jakoby ten system w WoDzie pojawił się ze względu marki i klimatu. O ile inne systemu przynajmniej o siebie zahaczają, gdzieś tam w odmętach sieją podręczniki łączące (trochę nieudolnie po prawdzie) wizje wikołaczej i Magowskiej Umbry, nawiązania do sił. Jak zostało przez Miriander zauważone, nie można wszystkiego mówić „basta tak było!” gdyż wszystkie jest wielorakie, Jedyny jako koncepcja, bój czy też wielki wybuch – wiele. Avatary jako dusze, nauczyciele czy jak uczy Technokracja podświadomy przejaw geniuszu ludzkości. Lecz właśie ten nasz Demon mówi te „Basta!” i sobie z takim dyskutuj który uderza właśnie w wieloraką Magowską koncepcję i wiele innych mówiąc zrazu co jak było. Teraz człeku sobie dopasowuj wszystko pod tego najważniejszego Demona a jak podczas tej drogi rozsypie Ci się połowa paradygmatów na świecie i jeszcze więcej metafizyki to trudno. Demon ważny być.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem