Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-02-2009, 21:48   #210
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Pieter mimowolnie cofnął się pół kroku, gdy światło kaganka oświetliło jego twarz. Jak do tej pory to mutanty były uważane przez tego człowieka za najbardziej obrzydliwe stworzenia Starego Świata. Odpadająca od mięśni i kości skóra przypominała mu źle przyrządzony pudding. Złamana kość piszczelowa trzeszczała za każdym razem, gdy stwór całym swoim ciężarem opierał się na nodze. Całości obrazu dopełniała urwana ręka trzymana w drugiej dłoni i nieartykułowane dźwięki wydawane przez stwora. Hood przełknął ślinę i już w głowie utworzyły mu się obrazy jak to kręci mieczem młynka w prawej dłoni i czeka na odpowiedni moment by zaatakować. Robi nagły obrót całym ciałem i nadaje dodatkowej siły swojemu ciosowi, po czym wyprowadza dodatkowe "ósemkowe" cięcia. Jednak zaraz potem wróciła rzeczywistość
" Cholera, że też nigdy nie próbowałem się nauczyć młynka" zganił siebie w myślach. Postanowił wykonać coś prostszego. Poczekał, aż stwór bedzie na odległość machnięcia i będzie próbował stanąć na rozwalonej nodze. Ścisnął mocniej klingę i wyprowadził silne ukośne cięcie z prawego biodra do lewego ramienia. Chciał sprawić by potwór został podcięty, a w najlepszej możliwości, pozbawiony jednej nogi.


(rzut na WW)
(rzut na miejsce ataku, chyba że MG chce odwrócić wynik poprzedniego rzutu)
( rzut na obrażenia zostawiam w gestii MG)
 
__________________
you will never walk alone

Ostatnio edytowane przez Noraku : 10-02-2009 o 21:51.
Noraku jest offline