Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-02-2009, 14:45   #110
Arango
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Bończa spojrzał na Tatarkę
-
Mościa panno. Na nikogo ja nie włażę, ani nie uchybiłem jeszcze. Prawda, że za prywatą gonimy, ale wkrótce mogą takie czasy przyjść, że czy będziemy chcieli, czy nie po którejś stronie stanąć będziemy musieli.
Czy asan pójdziesz swoich potem, czy nie, nic mi do tego -
zwrócił się do Dmitrija - dzięki, że z nami podążysz panny ratować.
- A jak będzie trzeba i pod Sicz pójdę. Nie pierwszyzna wroga podchodzić, czy z Tatarami w tany iść. Ale powiadam waszmości, że tego psa kulawego obwieszę.

- My nie hetmany-
to z kolei było do imć pana Głodowskiego - by miał nam kto się na honor opowiadać.

- A aścka mi tu nie skacz jako ta pchła. Kozikiem waćpanna mi przed nosem wywijasz, wąsy przytniesz, albo i co sobie też - dorzucił patrząc bezczelnie na dobrzy wypełniony tu i ówdzie kaftanik.
- Nie pytam ja by kogo urazic, jeno by wiedziec, na ile szabel w potrzebie liczyć można.
 
Arango jest offline