Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-02-2009, 16:10   #112
baltazar
 
baltazar's Avatar
 
Reputacja: 1 baltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znanybaltazar wkrótce będzie znany
Imć Głodowski sapnął gniewnie bo dziewka już tym ćwierkotaniem do granic cierpliwości go przywodziła. Czasem mu się zdawało że albo nic z tego co mówił nie pojmowała albo brała jakoby do niej mówione było. Gdy po raz kolejny za komenderowanie się wzięła już nie wytrzymał.

- Mościa panno jak ci tak śpieszno do dowodzenia tedy dziewkom przy kądzieli za hetmana rób a nie mnie tutaj! Jak ustać w jednym miejscu nie możesz skocz konie połapać lubo obacz czy kozaczyna panny Hanny do drogi w siodle zdatny. My tu sprawy dokończyć jeszcze musimy.

To powiedziawszy powróz chwycił i pętlę począł wiązać.

- Pora na ciebie! Do jeńca się zwrócił. O zmiłowanie Najświętszą Panienkę proś bo na tamten świat się wybierasz. Tym coś uczynił na pal zasłużyłeś. Ale jako ci pan Bończa przyobiecał obwiśniesz mąk zaoszczędziwszy.

Dał mu chwilę a i towarzystwu zarazem jakby się komu coś jeszcze wspomniało. Sam w tym czasie gałąź odpowiednią wyszukał i luzaka do ostatniej drogi zaporożca wyszykował.
 
baltazar jest offline