Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-02-2009, 16:39   #30
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
"Smacznego, pacanie..." - podsumował pomysł Razora.

Jego jedyną reakcją na kiwnięcie Estelli w kierunku narwańca było nieznaczne podniesienie brwi.
"Coś ty wymyśliła?" - zastanawiał się.

Postanowił jednak wziąć w tym udział, dlatego pozornie niedbale obrócił się tak widzieć Razora i móc zareagować w razie jakiegoś jego wygłupu.
Zaciągnął się dymem i wypuścił go, odchylając głowę do tyłu.

Stephens zaczęła ostro. Ciekawe co wyjdzie z napuszczenia Razora na Nessona? Nie było mu żal ani jednego, ani drugiego, chociaż do czasu wyjaśnienia sprawy z toksyną wolałby, żeby przeżył profesor. Co, biorąc pod uwagę temperament i nieobliczalność wszczepionego psychola, było dość trudne do zrealizowania.
"Zobaczymy..." - zakończył filozoficznie.

Na wszelki wypadek podszedł parę kroków bliżej Razora. Dobrze wymierzony cios kolbą karabinka szturmowego powinien usadzić nawet takiego blaszaka.

Miał też nadzieję, że w czasie, jak oni tu sobie beztrosko gaworzyli, nie zleci im na głowę jakieś szurnięte plemię kanibali, albo coś równie miłego.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline