Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2009, 08:47   #107
Lunar
 
Lunar's Avatar
 
Reputacja: 1 Lunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumny
Cytat:
Wracając do Kwintesencji. To co, budowniczowie tego świata nie potrafią manipulować jego budulcem i zasilaniem? Tak, chcę to usłyszeć z Twoich ust
Umieją! Ale nie mają!
Zadowolniony? <;

Diabły mają tylko ogień tworzenia. Reszta tworzyła świat jedynie z racji przyzwolenia boskiego (a w czasach dzisiejszych, dzięki wierze ludzi).
W dodatku tylko Diabły mogą przekazywać i manipulować Wiarą tak jak może to mag Sferą Pierwszej. Bo to Diabły były najwyższym Domem Światłości, Jutrzenki, Wenus etc. Przekazywali wolę Bożą niżej. Ci niżej byli właśnie konstruktowami z danym już budulcem. Teraz po wielu latach Diabły mogą wykorzystywać swoją pozycję. Dlatego są atrakcyjną opcją, choć nie najpotężniejszą.
Cytat:
"I... I know... what you want from us," he whispered at last.
Gaviel said nothing.
"The... the divine spark. God's will inside us. That's it, isn't it? The one thing we have and you dont."
Gaviel nodded, then spoke, quietly, in Noah's voice.
"You have faith."
Za to potrafią wsiąknąć duszę innego demona i wyssać jej moc. Magowie tak nie umieją. Nie przejmą zdolności innego awatara

Definicja, opis Wiary jako tego.. tego katalizatora który pozwalał upadłym dosłownie poruszać góry, wskazuje na ich bliskość ze Stworzeniem.
Niestety każdy chce być oryginalny i pojęcie Kwintesencji istnieje tylko w magu i oni sami mogą jej doszukiwać w Gnozie, Wierze, Patosie, Glamourze, Krwi, Sekhem, czy Chi. Te magowski termin i nie stosują go demony, choć zapewne, gdyby rozłożyć to na cząstki pierwsze - naruszają Stworzeniem w podobny, czy identyczny sposób.
 

Ostatnio edytowane przez Lunar : 14-02-2009 o 09:03.
Lunar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem