Wybaczcie zwłokę, ale miałem ostatnio dużo roboty, i nie bardzo było kiedy. Przepraszam. Postaram się to nadrobić. Kolejne Monstrum jest moim ulubionym Wielkim Przedwiecznym...  Y'GOLONAC, Wielki Przedwieczny. „Zrozumiał, dlaczego wczoraj cień na oszronionej szybie nie miał głowy.
Krzyknął z przerażenia. Stół został przewrócony przez potężną
nagą postać, ubraną w strzępy tweedowej marynarki. Ostatnią
myślą Strutta było pełne niedowierzania przekonanie, iż wszy
stko stało się dlatego, że czytał „Objawienia", lecz zanim zdą
żył wydać z siebie okrzyk protestu, zabrakło mu tchu, jako że rę
ce opadły na jego twarz i czerwone wilgotne usta otworzyły się
w dłoniach". (Ramsey Campbell, "Y'golonac")
Obrzmiały, świecący stwór mieszka w wielkich podziemnych ruinach za ścianą z cegieł. Przychodzi, gdy jego imię jest wypowiadane lub czytane, a zło unosi się w powietrzu. Jest pomniejszym, ale za to szczególnie niebezpiecznym bóstwem.
Y'golonac został opisany w księdze wiedzy tajemnej zatytułowanej „Objawienia Glaaki". Nie ma wielu wyznawców, ale bardzo chciałby zwiększyć ich liczbę, chwytając w swoje sidła ludzi, w których jest odrobina zła, aby służyli mu jako kapłani. Y'go-lonac pojmuje zło w mało wyrafinowany sposób.
Y'golonac może wyglądać jak normalny człowiek, raczej bez mocnej osobowości i neurotyczny. Jeśli uda mu się spotkać osobę złą i podłą, może ją posiąść i wchłonąć. Od tej chwili potrafi przyjmować wygląd ofiary. W swej prawdziwej postaci, to ogromny, świecący, bezgłowy i nagi stwór, w którego dłoniach znajdują się koszmarne usta. Co do umieszczenia tematu na portalu. Jak najbardziej jestem za.
__________________
MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |