Już padło więc jeszcze ja się dopytam.
Nie znam systemu. Więc co mam z mechaniczną stroną począć?
Ja bym proponował na zasadzie wysłania wszystkiego poza mechaniką a w przypadku dostania się zacząć nad tym myśleć wraz z pomocą prowadzącego.
Co do magii.
U Sapkowskiego nie trzeba być czarodziejem podlegającym kapitule, bądź studiującym w akademii.
Są jeszcze kapłani (choć oni nie nazywają tego magią)
wiedźmini (znaki to proste zaklęcia magiczne)
oraz druidzi, do których ja się przymierzam. W tym z tego co mi wiadomo druidzi nie ustępują zdolnością magom.
W "Drodze z której się nie wraca" jak dobrze pamiętam kościej został przez druida renegata. To było dość potężne zaklęcie moim zdaniem. |