To tymczasem ja zapraszam do opisu kosmologii, warstw umbry i istnienia iskierki wszystkiego na każdej jej warstwie. Ot co.
Ale Cykl, jest właśnie siłą w świecie. Demony ustanowiły siły więc musiały cykl o którym nie ma mowy Demonie. Albo powinny być przynajmniej go świadome. Nie są.
Tak, płomień idzie kwintą lecz nie w sposób magowski. Mag tworząc płomień Pierwszą 2 Siłami 3 ustanawia go w trzech Umbrach zrazu. Pod tym względem moce statyczne są upośledzone. Mag zmienia świat wolą, a fakt ulepiania czegoś Kwintesencją to już fakt, że to budulec świata. Takim sposobem mogę mówić, że Wampir manipuluje Kwintesencją bo ma jej haust w postaci krwi który spala dla Dyscyplin i takie tam. Ale to dalej są bardzo nieświadome manipulacje jej niewielkim (okrojonym odpowiednią formą i rezonansem) fragmentem. Nic poza tym.
Szkoda, że nie dla podręcznika to samo, prawda?
Paradygmat jest wiarą i wolą. Nie Kwintą. To tak samo jakby Materia była Kwintą. Kwinta ją buduje i zasila lecz Materia nie jest kwintą. Paradygmat jest czymś z goła innym.
Wilkołak jest częścią WoDa. Księżyc to Dziedzina Cząsteczkowa. Poza tym w podręczniku nie ma zdefiniowanego jednoznacznie czy to w 100% ludzie kształtują duchy. Duch jest i przybiera „maskę” najprawdopodobniej. Zabawnie, bo niedawna broniłeś Tkacza, Żmija i Dzikuna jako prawdziwe wcielenia Cyklu podczas gdy teraz kwestionujesz elementy z Wilkołaka.
Demon mówi coś o Gai przy początkach? O Duchu stworzonym? Kurcze, dziwne, nie? O reszcie też nie. Zabawne.