Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2009, 20:24   #147
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Chyba, że wycwani się Korespondencją. Właśnie. Potem nawet tego nie musi. Mogę jeszcze podąć przykład wszelakich rytuałów dostępnych nadnaturalom i ich wymagań.

Ale mag do czynienia magy wcale emocji nie potrzebuje. Zobacz, senny VA pisze właśnie program na bazie Entropii 3 zawieszony Czasem 4 który ma rozwalić każdą maszynę która podepnie się do jego komputera. Napisał i tyle. SE odpala laser i sieje nim spustoszenie. Hermetyk rysuje pentagram na śniegu. Mag potrzebuje tylko mistycznej woli chęci działania i do pewnego czasu rekwizytu którym może skupić swą wolę. Ba, magycznie da się wypruć istotę z emocji nie zabierając jej magy.

Nieprzyjemna to już nie spaczenie tylko jej natura która wywołuje taki strach przed nią. Swoją drogą taki strach przed jej brudem doprowadził do wojen himalajskich.
Skoro w 100% nie jest spaczony to czysta Entropia musi istnieć.
Zaś spaczenie Entropii to sprawa zgoła inna. Ten śnieg w końcu wyparowuje i mamy życiodajny deszcz. Tymczasem spaczenie to... Jeśli Eutanatos ma kogoś zabić to bada wszystkie możliwe wyjścia, sprawdza jaki będzie miało to wpływ na świat i robi to tak aby istota i kat doznała jak najmniejszego cierpienia. Jest chirurgiem wycinającym ze świata to co chore aby mogło się odrodzić. Tymczasem Nephandi nie dość, ze torturuje ofiarę aby odeszła jak najboleśniej, wybiera jednostki których czas jeszcze nie nadszedł i nie miał nadejść oraz stara się aby zniknięcie wywołało jak najgorszą reakcje łańcuchową. Czysta Entropia to zwykłe prawo świata, spaczona jest już złem. Fakt faktem że biegi metafizycznej trójcy coraz bardziej się oddalają od siebie lecz najbardziej widoczne jest to w Entropii i jeszcze trochę bardziej w Statyce i postępowaniu Technokracji. Z drugiej strony jest to jakby próba odzyskania równowagi, skoro świat pochyla się ku Entropii to pozostałe siły podejmują sodki zaradcze. Pojawia się więcej Maruderów którzy mogą zwiastować albo walkę Dynamiki albo też odrodzenia świata i nowy bieg Doczesności znowu rozpoczynający się od Dynamiki.

Co zaś „Facetów w Czerni” to nie ja wyrwałem powiększającą się dziurę w Rękawicy od Moskwą, jeszcze przy drodze
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem