Tak się zastanawiam, teoretycznie rzecz biorąc starsze wampiry (niekoniecznie pokoleniowo) powinny mieć mniej skrupułów w diabolizowaniu innych, w końcu żyją już dość długo i zdarzyło im się już zabić człowieka, wampira etc. Mnie jednak wydaje się że nie jest to takie proste, gdyż nie każdy wampir pożąda mocy i władzy, niektórzy poszukują przecież Golkondy lub chcą znów stać się śmiertelnikami, albo po prostu szukają spokoju jak np. Innconu. Co o tym sądzicie? |