Człowieku, trochę dystansu i poczucia humoru
. Nie traktuj tak wszystkiego jak atak na świętość. No i daruj sobie w końcu wycieczki osobiste.
A co do kwiatków z diablerią w Requiem, to sam doskonale wiesz o istnieniu drogi Locusta- apokryficznego Zwoju Smoka pozwalającego na diabolizację (tadam!) śmiertelników. Inna sprawa, że zyski z tego są marne:
posiadanie aury śmiertelnika, odbijanie się w lustrach i pojawianie się na nagraniach, tudzież ułatwienie interakcji ze znajomymi ofiary a w najlepszym wypadku: dostęp do części jej wspomnień i wiedzy.