Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2006, 21:25   #117
Aurora Borealis
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Fosht'ka

Calcifer błyskawicznie znalazł się na jej ramieniu, ona zaś żartobliwie pogroziła Tiloupowi palcem i mrugnęła do niego. Następnie dotknęła krótko i po przyjacielsku ramienia Anzelma, uśmiechając się do niego i całego świata. Ruszyła ze wszystkimi. Zbliżyła się do Phaere. Zdaje się, że Tiloup ma ochotę nawet na moje byle co, pani Phaere.. - Tu kruk zaczął burczeć - Jestem pewna, że stara się opanować instynkt i wytrzyma do karczmy, gdzie się posili. Czy mogłabym jednak zamienić z nim dwa słowa?.. W Twojej obecności, oczywiście.. Spojrzała niepewnie w oczy drowki. Czy faktycznie piszesz książkę o świecie? zapytała, przypominając sobie jej niedawne słowa.
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline