Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2006, 22:24   #123
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Po dość męczącej wspinaczce dotarliście do bram miasta a potem powędrowaliście wzdłuż murów na nabrzeże i do karczmy.

Tu was zostawiam – powiedział RufusAraak, będziesz towarzyszył państwu, gdyby mieli jakieś problemy lub pytania. - to powiedziawszy odszedł z resztą straży zostawiając z Wami rosłego, około 40-letniego mężczyznę, który bez słowa wprowadził Was do wnętrza, posadził przy dużym stole, po czym usiadł samotnie przy drzwiach.

Karczma „Pod Kichającym Smokiem” nie różni się zbytnio od przybytków tego typu spotykanych w każdym ze światów i czasów. Niezbyt czysto, trochę zadymione gdyż pogoda wymaga już palenia w kominku wieczorami. Ściany przyozdobione zostały trofeami morskich stworów, często bliżej nieokreślonego – czy nieznanego – gatunku. Albo ktoś nie umiał wyprawiać tego typu zwierząt. W każdym razie przyciągnęły one uwage Frosht'ki na tyle, że zamiast zamówić śniadanie rozpoczęła spacer po pomieszczeniu, oglądając dokładnie każdy okaz.

Gdy weszliście chudy, łysawy karczmarz – zapewne wuj Sam - układał kubki na półkach. Poza nim w karczmie nie było nikogo, tylko z dalszych części domu dobiegał szczęk naczyń i dziecięce głosy. Mieszkańcy przygotowywali się do śniadania.
 
Sayane jest offline