Jan uśmiechnął się do elfa:
- Skoro tak tego chcecie to możemy pójść razem. - Kiedy Serin skupił się na pozostałych i namiocie, uśmiech odrazu zszedł z twarzy człowieka
"Diabli nadali tego elfa. Muszę coś wykombinować by zostać na chwile sam"
__________________ you will never walk alone |