Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2006, 06:18   #130
Aurora Borealis
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Fosht'ka

Zamruczała cicho i z zadowoleniem, przełykając kolejną porcję jajecznicy i zagryzając chlebkiem. Czasem podsuwałą coś krukowi pod dziób. Głodny? Myślałam, że zjadłeś coś, szukając karczmy, zawsze tak robisz.. Calcifer przestąpił z nóżki na nóżkę. A pamiętasz, jak pół roku temu zabrałem się za "żarcie" w karczmie przy tym cmentarzu nekromanty, szefowo? Od tej pory nie jem niczego, co śmierdzi. Pamiętasz, CO on tam wywalał? Fosht'ka zaśmiała się na to wspomnienie, ale na moment przymknęła mu dziób palcami. Byli w towarzystwie, przy śniadaniu.. Jasne, że pamiętam odpowiedziała cichutko. Potem z tym walczyliśmy, nie? Ale dałeś tym umarlakom do wiwatu, zanim wstali zachichotała. Ja wtedy nie walczyłem, tylko.. kłap - nie dokończył, bo znów przymknęła mu dziób. Karczmarzu, masz może herbatę? Albo chociaż trochę kawy? zapytała gospodarza bez większych nadzieji.

Na pytanie Maureen, skierowane także do niej, odparła Zdaje się, że mamy niewiele dróg działania; Tutejsi mieszkańcy na codzień są zajęci handlem morskim i połowami, co im do szczęścia wystarczy. Tak sobie myślę, że imnteresujące są tu dwie biblioteki, władze miasta i kapłan w świątyni. Spojrzała niepewnie na Anzelma.
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline