No i to by było na tyle, panie i panowie!
Rycerską Rzecz uważam za skończoną. Teraz na szybko, szersze podziękowania będą później. Otóż, drodzy gracze... DZIĘ-KU-JĘ!
Naprawdę świetnie mi się dla was prowadziło. Stworzyliście grupę postaci tak charakterystycznych i odmiennych, nie bojąc się przy tym interakcji. Wasze pomysły, rozwiązania czy same posty... To właśnie uczyniło Rycerską Rzecz sesją tak dobrą (przynajmniej z mojego punktu widzenia).
Sam też sporo się nauczyłem dzięki RR - to pierwszy scenariusz "do skończenia", jaki napisałem
I pomimo załamania tempa rozgrywki w okolicach wakacji '08 (z mojej winy, niestety), udało nam się zakończyć tę rozgrywkę. "End" jest średnio "Happy", ale...
Tak, tak. Będzie kontynuacja. Już wkrótce. I nie, nie będzie to ciągnięcie tego samego scenariusza. Obiecuje wam inną przygodę. Ale o tym później.
Jeszcze raz dziękuję!
Kutak