Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2009, 15:49   #148
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Asmodeusz przesłuchiwał się każdemu z Twych słów nie zważając na słowa Azazela:

-Nie ma nic innego. Wszyscy inni to marionetki tych którzy odsuwali nas od Jehowy.

Kiedy dane Ci było skończyć, Asmodeusz przeanalizowawszy słowa zabrał głos.

-Gdybyśmy mogli zabijać śmiertelników od tak pstryknięciem palcami i gdyby dało to coś w sytuacji Mojżesza to dawno to bym zrobił. Niestety, ten przypadek jest o wiele bardziej zawiły. Zmieniamy bracie przeszłość i Mojżesz ma okazać się nic nie wartym parszywcem.

Uśmiechnął się lekko lecz zarazem smętnie. Azazael wziął zniszczona lecz mocarną prawice i położył ja na dłoni Asmodeusza.

-Wiem co Cię trapi. Ale pomyśl, kilka tysiącleci i wrócimy na niebiosa.

Nawet nie zważyłeś kiedy Azazael poszedł w głąb miasta. Asmodeusz powstał przyglądając się Tobie.

-Idziemy na dwór przepowiadać przyszłość. Trzeba sprawić, aby faraon zginął za parę miesięcy. Masz jakieś pomysły? Musielibyśmy to zrobić tak, aby teraz uczynić a efekt trwałby w czasie.

Chwycił dłoniom cos jakby w dal i wyciągną prosty, hebanowy kij. Drąg dłonią sprawił sobie rząd złotych i srebrnych pierścieni z inskrypcjami i nieznanymi w Egipcie znakami.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest teraz online