Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2009, 18:36   #27
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Może nie tyle Wy sypiecie efektami co ja wszystkimi ST z tabeli z pamięci :P
Powiem wam, że wiele zależy od mojego kaprysu. Patrzę wszystko podręcznikowo i potem idę na żywioł co nie raz, nie dwa zmniejszy wam ST. Inna sprawa , że wy uradowani swoimi sferami wszyscy rzucacie się na Sfery poziomu 4. Bazowy ST wynosi już tedy 3+4, a jeśli rzucicie się na cos wulgarnego to już 8. Wulgarna z obserwatorami to już jakże miłe 9. Tego już nawet nie trzeba was dobijać. Prucie Rękawicy na obrzeżu wielkiej metropolii najłatwiejsze też nie jest.
Magya w niesprzyjających okolicznościach mniema potworne ST co jest całkiem w porządku gdyż w tak zawirowanych okolicznościach, stresie i ciągłej zmianie stanu rzeczywistości trudno ją samemu zmienić. Ale patrzcie teraz w umbrze – stres w obliczu wilkołaków nie jest tak rozpraszający, magya prawie zawsze jest przypadkowa, macie czas. Tedy nawet nie robię modyfikatorów co mogą spokojnie powiedzieć 2 osoby czarujące do tej pory w umbrze.
U mnie nie ma granicy jeśli tylko masz odpowiednie przygotowanie, sfery i sukcesy to rób co chcesz. Trzeba tylko pamiętać, że w Sferach 1-5 których używa się w grze nie wszystko jednak się da Ale cenię pomysłowych graczy i otrzaskanych w metafizyce WoDa (co prawda jak zauważyłem u części z was, czasem trzeba podpowiedzieć)). Podam przykład – jak załatwić Wampira? Tarcie Kości, nawet nie na tyle moce aby go ogłuszyć. Lecz niezależnie od wielkości tarcia, pijawka nie ma zewnętrznej Kwinty do ustabilizowania przepływu. Zabawniej – nie może korzystać z krwi ponieważ jest ona haustem w tarciu kości co czyni kwintę na tyle niestabilną, że nic z nią nie zrobimy. Gdybym prowadził Wampira zapewne przystosowałbym to i pozwolił spalić krew do wyrównania przepływu. Ale gramy w Maga i jak jest w jego metafizyce nie ma potrzeby dostosowywać pod inne nadnaturale by właśnie one nie poczuły się pokrzywdzone. Zresztą po poście Asenat zauważycie potraktowane magyą wilkołaka. W takim przykładnie Mag już dawno kontrowałby nadnaturalną moc. Niestety, większość istot jest pozbawiona interakcji z magyą. Koronnym przykładem będą Wampiry które mają bardzo niewielki wykrywania magy lub Wilkołaki które to z kolei mają problemy z jej kontrowaniem.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline