Oceniania Twoich artów jak zwykle się nie podejmuję; bo to nudne (zazwyczaj 5X5)
Ale to w początkach XX wieku była historia na porządku dziennym, że armia brała się za różne "incydenty".
Gawriło Principem i innymi kierował wszak płk
Dragutin Dimitrijević ps.
Apis, szef serbskiego wywiadu wojskowego.
A jak się historia skończyła, wiadomo.
Przewroty czy ich próby, oraz zamachy przeprowadzane przez mundurowych to praktycznie chleb codzienny do dziś.
Niestety tak to jest jak armia zaczyna być państwem w państwie.
Jak zwykle Kelly opisałeś ciekawy i mało znany kawałek historii.