Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2006, 18:58   #20
Wcielone ZŁO
 
Wcielone ZŁO's Avatar
 
Reputacja: 0 Wcielone ZŁO ma wyłączoną reputację
Naguko

Naguko wydaje się być coraz bardziej pochłonięty przez rozmowę.

[user=1206,1508]
Naguko westchnął głośno kręcąc głową.
- Za kogo Ty mnie masz? - zapytał z niedowierzaniem... - Kto mówi o nauczaniu magii każdego kogo popadnie? Kto w ogóle mówi o jakimkolwiek nauczaniu magii.
Nagugo rozejrzał się dookoła upewniając się że nikt postronny nie usłyszy ich rozmowy.
- Wyobraź sobie że tworzysz magiczny przedmiot, który umożliwia zwykłym ludzom komunikację między sobą bez zbędnych utrudnień. Oczywiście cena musi być odpowiednia żeby tylko _ważni ludzie_ mogli sobie na niego pozwolić. Nie dość że rozwijasz badania, nie dość że zarabiasz na tym nie dość że zyskujesz prestiż to jeszcze uzależniasz tych ludzi od siebie. Oni szybko się zorientują jak ważna jest szybka wymiana informacji, a dodatkowo możesz ich przekonać że jest to całkowicie bezpieczne. Nie muszą się nawet domyślać kto wie co przekazują... Ale to tylko takie gdybanie.

Cytat:
Pytasz Kto to mógł być? Mój poprzednik wspomniał, że była to niewielka postać rzędu niecałego półtora metra. Był trochę pijany (dlatego między innymi wyleciał) i nie potrafił rzucicz czaru ani gonić tej gnidy. Zauwazył jednak mały szczegół - osobnik ten unikał dotykania metalu gołą dłonią. Wskazywać by więc to mogło dooplera. No więc szukaj igły w stogu siana. taka jeszcze jedna rzecz - dooplery mają zazwyczaj wielu wpływowych znajomych...
- Rozumiem, rzeczywiście trudna sprawa...

(Pisząc że nie dotykał metalu miałeś na myśli że nie dotykał srebra? Bo zwykłego metalu to dopplery raczej mogą dotykać...)
[/user]
 
__________________
Pray for peace,
train for war!
Wcielone ZŁO jest offline