Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-01-2006, 22:36   #11
 
8Draco8's Avatar
 
Reputacja: 1 8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu
Wypiwszy jednym chałstem pierwszy kufel złocistego trunku, beknął donośnie po czym wskazawszy na jednego z krzątających się po izbie chłopców roznoszących piwa krzyknął:
-Synu!- chłopiec gwałtownie się odwrócił w stronę krasnoluda omal nie upuszczając pokaźnego bukietu pustych kufli które to dopiero co zdążył zebrać od gości
-Ttak prosze pana?- rzekł lekko wystraszonym głosem
-Nie bój się mały- odrzekł z lekkim uśmiechem krasnolud- chodzi o to iż pierwsze piwo to rzekłbym przetarcie szlaków dla czegoś treściwszego, dlategóż rad byłbym niezmiernie gdybyś to przyniósł mi soczysty udziec z tego dzika co to tu pichcicie, jeno nie wymiguj mi się że nie macie -powiedział grożąc palcem- bo już na zewnątrz czuć wspaniałym jadłem a szczególnie wyczułem tu pieczonego dzika wiec bądź tak łaskaw i przynieś mi to o co prosze.
Chłopiec zerwał się gwałtownie i już chciał ruszyć w stronę zaplecza gdy krasnolud ryknął
- Stój! Gdzie leziesz! Nie widzisz że ta piękna dama siedząca obok mnie także ma ochotę na coś wybornego!? Bądź tak łaskaw i obsłóż ją, oczywiście na mój rachunek, wkońcu nie codzień można spożywać posiłek w tak pięknym towarzystwie jakim sposobność mam teraz, a gdy już sie natrafi na takież wspaniałe towarzystwo trza starać się jak najdłużej je zachować.
 
__________________
Nie należy ufać ludziom to się zawsze żle kończy .... dla nich :]
8Draco8 jest offline  
Stary 31-01-2006, 19:40   #12
 
Arwena's Avatar
 
Reputacja: 1 Arwena ma wyłączoną reputację
Tarra

Od dawna przyzwyczaiła się do takiego zachowania mężczyzn wobec siebie , wiec wiedziała również jak na nie reagować ,a także jak wyciągnąc z tego coś pożytecznego dla siebie.
-Dziękuję za zaproszenie do wspólnego popasu, oraz za te komplementy... Jestem Tarra , a jak Cię zwą i skąd przybywasz jeśli można wiedzieć ??
 
Arwena jest offline  
Stary 31-01-2006, 20:24   #13
 
8Draco8's Avatar
 
Reputacja: 1 8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu
Jam Draco nadobna pani, jestem górnikiem i kowalem zarazem lecz tym drugim to z przyjemności raczej niźli z zawodu, ot lubie od czasu do czas wykuć coś pięknego z kruszców które na codzień wydobywam z pod ziemi. Natomiast jeśli chodzi o moje pochodzenie pozwól droga Trro, że pozostanie ono tajemnicą, przyczyną takiej mojej powściągliwości jest fakt iż informacja ta mogła by trafić do niepowołanych uszu, których to właściciel mógłby te informacje wykorzystać do szybkiego wzbogacenia się lecz nie na drodze pokoju jeno na ścieżce wyłożonej krwią i kościmi nieiwnnych istot.
 
__________________
Nie należy ufać ludziom to się zawsze żle kończy .... dla nich :]
8Draco8 jest offline  
Stary 31-01-2006, 22:01   #14
 
Hawaii's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawaii ma wyłączoną reputację
Chekelea

Chekelea siada obok krasnoluda i kobiety, którzy są pogrążenie w rozmowie. Spokojnie pochłania swoją strawe i przysłuchuje się rozmówcą od czasu do czasu spoglądając na jakże piękną Tarre.
 
Hawaii jest offline  
Stary 01-02-2006, 14:20   #15
 
Vangard's Avatar
 
Reputacja: 1 Vangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodze
Chłopiec przerażony spojrzeniem Chekelea i donośnym barytonem krasnoluda pobiegł na zaplecze nieomal potrącając swego brata, który przyniósł Naguko i jego towarzyszowi wcześniej zamówioną butelkę wina. Zagłębieni w rozmowie poczuliście cudowny zapach pieczonej dziczyzny wnoszonej do sali. Ze stołu malec usunął kolejne puste kufle robiąc miejsce dla sporego, drewnianego półmiska wnoszonego przez jego ojca.
-Proszę, szanownego pana. Założę się, że tak przyrządzonego mięsiwa nie jadłeś panie nawet w Mahakamie. A i dla szanownej panienki znajdą się także delikatne kąski.
Stawiając półmisek na już wyczyszczonym stole uśmiechnął się do was szczerym uśmiechem ukazując swe lekko nadpsute zęby.
Przy kominku młodzieniec wydaje się być mocno pogrążony w rozmowie, raz po raz popijając przyniesione wino.
Jeden ze zbrojnych powstał ze swego miejsca i podszedł do ciebie Chekelea, kładąc jednocześnie dłoń na rękojeści miecza. Przystanął i położył noge na ławce, opierając się o swe kolano.
-Kim jesteś? Widzę żeś wojownik, ale znać po twej skórze żeś nietutejszy, tak samo zresztą jak wy (spojrzał na Tarrę i Draco). Czego szukacie w tej mieścinie?

[user=471]Zauważasz, że niziołek siedzący niemal naprzeciw ciebie, pożądliwie przygląda się zdobionemu toporowi wiszącego u pasa Draco[/user]
[user=1508]-Ale właśnie w tym rzecz, że nie mam pomysłu... spojrzał na Ciebie nieco skonsternowanym wzrokiem
-Chodzi też o to, że musiałbym stworzyć coś niesamowitego, bo inaczej inni mnie wygryzą - sam wiesz jak to jest w mojej profesji. Nawet nie mam do cholery żadnych składników bo jacyś zawszeni złodzieje okradli labolatorium mojego poprzednika. Jeśli chcesz mi pomóc to albo odnajdź ich, albo dostarcz mi rzadkich składników jak np. krew smoka hihi (szczerze się roześmiał ze swego dowcipu). Ale tak naprawdę słono bym ci za to zapłacił.
Zerkając okiem na niziołka, dostrzegasz jakiś malujący się niepokój mieszający się z pożądliwościa na jego twarzy[/user]
 
__________________
moja pierwsza sesja na forum (z przed czterech lat): http://lastinn.info/archiwum-sesji-i...pod-rynne.html
sesja obecna: http://lastinn.info/sesje-rpg-dnd/92...linga-snu.html
Vangard jest offline  
Stary 01-02-2006, 14:53   #16
 
Hawaii's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawaii ma wyłączoną reputację
Chekelea

Chekelea przerywa posiłek, przejeżdza wzrokiem po siedzących obok (krasnoludzie i pięknej nieznajomej) zatrzymując się na twarzy strażnika. Spogląda mu wprost w oczy robiąc groźną minę tak aby jego oczy wręcz błyszczały w świetle płomieni i spokojnie, ale z drobną pogardą zaczyna mówić: Jam Jest Chekelea. Me pochodzenie nic ci nie da więc odejdź nim wyprowadzisz mnie z równowagi, gdyż mój topór od kilku dni prosi się o dawkę krwi na ostrzu - Po czym obraca się i dalej konsumuje swą potrawę.
 
Hawaii jest offline  
Stary 01-02-2006, 15:38   #17
 
Wcielone ZŁO's Avatar
 
Reputacja: 0 Wcielone ZŁO ma wyłączoną reputację
Naguko
Naguko dalej zdaje się nie zwracać uwagi na coraz bardziej napiętą atmosferę w gospodzie. Doskonale widać że w najmniejszym stopniu nie interesuje go skąd kto pochodzi, i całe to zamieszanie. Spokojnie toczy dalej rozmowę grzejąc się przy kominku.

[user=1206,1508]
Cytat:
-Ale właśnie w tym rzecz, że nie mam pomysłu... spojrzał na Ciebie nieco skonsternowanym wzrokiem
-Chodzi też o to, że musiałbym stworzyć coś niesamowitego, bo inaczej inni mnie wygryzą - sam wiesz jak to jest w mojej profesji.
- A myślałeś nad rozwojem telepatii? Ja ostatnimi czasy trochę nad tym rozważałem, wyobraź sobie jakie konsekwencje by pociągnęło upowszechnienie tego. Łatwa i szybka komunikacja dla każdego... Oczywiście nie jest to proste a i ja nie mam zbyt dużej wiedzy na ten temat. Ale ogólnie dość dobre rezultaty moim zdaniem głębsze badania mogły by przynieść niezłe rezultaty.

Cytat:
Nawet nie mam do cholery żadnych składników bo jacyś zawszeni złodzieje okradli labolatorium mojego poprzednika. Jeśli chcesz mi pomóc to albo odnajdź ich, albo dostarcz mi rzadkich składników jak np. krew smoka hihi (szczerze się roześmiał ze swego dowcipu). Ale tak naprawdę słono bym ci za to zapłacił.
- Jak to się stało? Wiadomo cokolwiek na temat sprawców?

Cytat:
Zerkając okiem na niziołka, dostrzegasz jakiś malujący się niepokój mieszający się z pożądliwościa na jego twarzy
Dalej kątem oka obserwuję całe to dziwne towarzystwo.

[/user]
 
__________________
Pray for peace,
train for war!
Wcielone ZŁO jest offline  
Stary 01-02-2006, 18:09   #18
 
Arwena's Avatar
 
Reputacja: 1 Arwena ma wyłączoną reputację
Tarra

-Widzę , że jest pan odważnym wojownikiem, widzącym śmierć na co dzień. Będę się czuła wyjątkowo bezpiecznie w pańskim towarzystwie. - Po czym posłała mu jeden ze swych niewinnych , a jakże uroczych uśmiechów.
-A co do pana Draco to czy zaszczyciłbyś mnie , pokazaniem jakiegoś własnego rękodzieła??
 
Arwena jest offline  
Stary 02-02-2006, 17:47   #19
 
Vangard's Avatar
 
Reputacja: 1 Vangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodzeVangard jest na bardzo dobrej drodze
Strażnik natychmiast stracił całą pewność siebie, widząc spojrzenie Chekelea. - Ale, ale co pan panie?! Speszył się, aż się zająknął. -Spytać się nie można? Ja tak ten jeno... eee Zrobił dość głupkowatą minę i pospiesznie się oddalił na swe wcześniejsze miejsce po drodze przewracając ze złości jedno z mniejszych stołków. Kilku wieśniaków obserwujących całą tę scenę po cichu zaczęło się podśmiechiwać pod wąsiskami.
Po niedługim czasie gospodarz przyniósł Wam na zakąskę kiszoną kapustę i misę czerstwych jabłek oraz niosąc pod pachą, dzban wody - w smaku doprawionej nieco cierpkim winem.
W gospodzie zrobiło się troche ciemno. Dostrzegliście przez okno, że słońce zaszło bo znikneła czerwonawa poświata wnikająca przez okna. Cienie się wydłużyły, a kąty pogrążyły się w mroku. Jeden z chłopców podszedł do kominka i dołożył szczap drewna uszykowanych ku temu pod ścianą w kącie, jego brat wniósł natomiast kilka dużych świec, przy których się trochę natrudził by je zapalić. Po chwili w świetle i trzaskających polan drewna, kilku mieszczan wniosło toast -... za najlepszą gospodę pod słońcem!!!

[user=1312]W całym tym zamieszaniu zauważasz, że młodzieniec siedzacy przy kominku raz po raz zerka ukradkiem ku wam i niziołkowi (zwłaszcza niziołkowi). Na dość brawurowe słowa Chekelea (które wzbudziły w tobie odrobinę podziwu), ów młodzieniec i mag siedzący wraz z nim, przerwali aż konwersację przyglądając się wam otwarcie, po czym wrócili do swej rozmowy.[/user]
[user=1508]-Czy ty sobie kpisz ze mnie, czy co? Upowszechnienie magii?! Przecie Toć to jest istna profanacja!Mag aż się zaperzył - Czy ty sobie zdajesz sprawe z tego kosekwencji? Upowszechnienie magii dla zwykłego człowieka błoby dla nas magów wyrokiem śmierci, skończyła by się nasza dominacja! Spostrzegł, że podniósł nieco głos. Niespokojnie się rozejrzał czy nikt aby nie podsłuchuje, po czym dalej kontynułuje. -Gdyby każdy zaczął czarować, nawet uzywając prostych czarów, a przecież zresztą telepatia nie należy do prostych, zrozumieliby jak bardzo ich wykorzystujemy. Powszechność magii doprowadziła by nas LUDZKOŚĆ Przeliterował wręcz te słowa. -do samozagłady. Zaczęlibyśmy wykorzystywać jakże bezcenną moc do każdych zachcianek, Aen Sheide by nas szybko zniszczyli, w końcu oni są przesiąknięci mocą. Władanie ot tak mocą doprowadziło by do wieloletnich bratobójczych wojen o skutkach dla ciebie niewyobrazalnych. Oj myslałem, że ty człowiek, nie będący adeptem magii choć posługujący się nią - najlepiej to będziesz rozumiał...Chwilę się zamyślił-Powiem ci teraz coś w tajemnicy, coś czego nigdzie w żadnej księdze nie przeczytasz...Pochylił mocniej ku tobie głowę.-Przecież wiesz, że nie każdy potrafi operować mocą, a niechciane próby wykorzystania jej mogą sprowadzić do naszego świata demony i siły nieczyste. I to nie zwykłe dusze, czy maleńkie istoty jakie sprowadzają Zakazane Arkana, lecz potężne moce. Potężniejsze nawet od dżinów... Odetchnął głęboko, popił wino i kontynułował dalej już bez uprzedniego napięcia na twarzy. - Ale co my tu będziemy moralizować, przejdźmy do bardziej przyziemnych rzeczy. Pytasz Kto to mógł być? Mój poprzednik wspomniał, że była to niewielka postać rzędu niecałego półtora metra. Był trochę pijany (dlatego między innymi wyleciał) i nie potrafił rzucicz czaru ani gonić tej gnidy. Zauwazył jednak mały szczegół - osobnik ten unikał dotykania metalu gołą dłonią. Wskazywać by więc to mogło dooplera. No więc szukaj igły w stogu siana. taka jeszcze jedna rzecz - dooplery mają zazwyczaj wielu wpływowych znajomych...[/user]
[user=471]Zauważasz, że niziołek unika dotykania metalowych przedmiotów. Wydaje ci się to wielce kontrowersyjne. Zdaje się on też być dość zajęty ukradkowym odwiązywania sopłów na sznurze opinającym jego zwinne dłonie. (pozwala ci to dostrzec twa znajomość wszelakich tajemniczych ruchów)[/user]





Chekelea

-Ależ cała przyjemność po mojej stronie, o nadobna pani Lekko skinął głową i zaprezentował swe bieluśkie zęby. -Samaż pani rozumiesz, brutalny jest ten świat, więc i brutalnie trza się czasem zachować. Zwłaszcza jeśli obraża się piękne kobiety w moim towarzystwie. Zwilżył swe usta gęstym piwem. - Oh, niech pani wybaczy moje nieokrzesanie. Chekelea moja godność.
 
__________________
moja pierwsza sesja na forum (z przed czterech lat): http://lastinn.info/archiwum-sesji-i...pod-rynne.html
sesja obecna: http://lastinn.info/sesje-rpg-dnd/92...linga-snu.html
Vangard jest offline  
Stary 02-02-2006, 18:58   #20
 
Wcielone ZŁO's Avatar
 
Reputacja: 0 Wcielone ZŁO ma wyłączoną reputację
Naguko

Naguko wydaje się być coraz bardziej pochłonięty przez rozmowę.

[user=1206,1508]
Naguko westchnął głośno kręcąc głową.
- Za kogo Ty mnie masz? - zapytał z niedowierzaniem... - Kto mówi o nauczaniu magii każdego kogo popadnie? Kto w ogóle mówi o jakimkolwiek nauczaniu magii.
Nagugo rozejrzał się dookoła upewniając się że nikt postronny nie usłyszy ich rozmowy.
- Wyobraź sobie że tworzysz magiczny przedmiot, który umożliwia zwykłym ludzom komunikację między sobą bez zbędnych utrudnień. Oczywiście cena musi być odpowiednia żeby tylko _ważni ludzie_ mogli sobie na niego pozwolić. Nie dość że rozwijasz badania, nie dość że zarabiasz na tym nie dość że zyskujesz prestiż to jeszcze uzależniasz tych ludzi od siebie. Oni szybko się zorientują jak ważna jest szybka wymiana informacji, a dodatkowo możesz ich przekonać że jest to całkowicie bezpieczne. Nie muszą się nawet domyślać kto wie co przekazują... Ale to tylko takie gdybanie.

Cytat:
Pytasz Kto to mógł być? Mój poprzednik wspomniał, że była to niewielka postać rzędu niecałego półtora metra. Był trochę pijany (dlatego między innymi wyleciał) i nie potrafił rzucicz czaru ani gonić tej gnidy. Zauwazył jednak mały szczegół - osobnik ten unikał dotykania metalu gołą dłonią. Wskazywać by więc to mogło dooplera. No więc szukaj igły w stogu siana. taka jeszcze jedna rzecz - dooplery mają zazwyczaj wielu wpływowych znajomych...
- Rozumiem, rzeczywiście trudna sprawa...

(Pisząc że nie dotykał metalu miałeś na myśli że nie dotykał srebra? Bo zwykłego metalu to dopplery raczej mogą dotykać...)
[/user]
 
__________________
Pray for peace,
train for war!
Wcielone ZŁO jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:56.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172