Miasto i okolica jak wyjęta z jakiś nowoczesnych baśni gdzie wszystko kończy się happyendem, mężczyźni są szlachetni, a kobiety piękne i rozsądne. Jak dziwne połączenie Disney’a i’ Alicji po drugiej stronie lustra’.
Ich przewodniczka ni z tego ni z owego stwierdziła, ze ich zostawia, że na pewno sobie poradzą. Na pożegnanie kazała dwóm mężczyznom, Theo i Emilowi zaopiekować się reszta.
Jakby właśnie ci dwaj, facet o aparycji zastraszonego zwierzątka i rastaman jakby żywcem wyrwany z epoki Boba Marleya byli dorosłymi, a reszta dziećmi.
Chodź spojrzawszy na właśnie strzelającą mega focha nastolatkę której prawdopodobnie wydawało się, że zachowuje się bardzo dorośle robiąc scenę godną dziesięciolatki i faceta w szlafroku jaki podobne w stylu i tonie szopki odstawiał na plaży rzeczywiście można było takie odnieść wrażenie.
Foch właśnie się zakończył, i dziewczyna jaka przedstawiła się jako Alice zniknęła pomiędzy uliczkami w takim tempie, jakby się spodziewała, ze całym tłumem zaczną ją gonić.
Cóż, najwyżej się rozczaruje. A może to lubi.
Następnie ów Emil stwierdził, ze ma ochotę zwiedzać.
Cóż, jego wola, nie mieli obowiązku trzymać się razem.
Zostali w trójkę. Duży mężczyzna który nazywał się jako Robert przestępował z stopy na stopę. Dopiero teraz Gabriela zauważyła jak bardzo droga z plaży do miasta dała mu się we znaki. Szpitalne klapki nie należały do typów obuwia odpowiednich do dłuższych spacerów po kamienistych drogach czy piachu jakie właśnie mieli za sobą. -Robercie, twoje stopy trzeba opatrzyć i…hymn, zmienić nieco obuwie. Wszystkim nam przydałoby się chyba coś do picia po takim spacerze. Można by sprawdzić, czy to co powiedziała nasza urocza przewodniczka o mieszkańcach tego miasta jest prawdą. Co o tym sądzisz, Theo?
Dziewczyna starała się rozmową w spokojnym tonie nawiązać nić porozumienia z dwójką mężczyzn. W przeciwieństwie do Alice wiedział, że w nieznanym terenie, chodź nie wiadomo jak on wydawałby się przyjazny rozdzielanie się nie było zbyt rozsądne.
Postarała się, by w jej głosie nie było ani nuty protekcjonalizmu, litości czy wyższości siebie.
Wszyscy troje są w podobnej sytuacji.
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |