No tak...New Reno.Miasto hazardu i rozpusty hehehe.
Masz rację Harry , przydałoby się coś zjeść ,mi także burczy w brzuchu.Jak myślisz Frank?
Z pewnoiścią nie będziemy mieli trudności ze znalezieniem lokalu - Próbował mówić z pewną wesołóścią ,jednak juz w czasie podróży widać było ,że nad czymś się mocno zastanawiał.I im bliżej byli miasta tym bardziej było to widać po jego twarzy. |