Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2009, 00:32   #100
Laos
 
Reputacja: 1 Laos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetnyLaos jest po prostu świetny
Skoczył, ale ku jego zdziwieniu przeciwnicy nie wykonali założonych przez niego posunięć. Miał dużo szczęścia. Skarcił się jednak w myślach za zbyt pochopne działanie
-" Ty głupcze to mogło kosztować cię życie. Zacznij myśleć"
Mimo nieostrożnego działania jego manewr opłacił się. Zadowolony z precyzyjnych cięć chciał odskoczyć. Niestety jeden z jego mieczy utknął w skamieniałych zwłokach.
- " Niech to" - zaklną.
Natychmiast zostawił sejmitar i zakończył swój manewr wycofując się na bezpieczną odległość. Ostatni pozostały oręż złapał w prawą dłoń. Ustawił się tak jak poprzednio z tą różnicą, że tym razem był ustawiony prawym bokiem do nadchodzącego przeciwnika. Gdy smokowiec wyłonił się zza skamieliny sejmitar był ostatnią barierą pomiędzy nimi. Szybko ogarnął wzrokiem sytuację. Marcao jest w niebezpiecznej sytuacji, ale ciągle walczy. Cień jest bezbronny. Szczęśliwie Wędzonek mu pomaga. Athola gdzieś zniknęła. Niestety jak narazie nie może pomóc nikomu.
-" Musze szybko uporać się z tym smokowcem"
Chciał jak najszybciej dostać się do Marcao i mu pomóc. Każdy bezpieczny pomysł na wykończenie jego przeciwnika trwałby za długo. Smokowiec zbliżał się coraz bardziej. Mimo napiętej i nerwowej sytuacji czuł spokój. Jego instynkt zaczął działać. Sięgnął dłonią do kołczanu i wyciągnął jedną strzałę. Złapał ją pod samym grotem w lewej dłoni i skierował w stronę wroga. Wyrównał oddech po czym przystąpił do działania. Smokowiec był już dość blisko więc szybko podbiegł do niego. Znalazłszy się w zasięgu ostrza potwora Oreas wykonał gwałtowny obrót o 360 stopni tak aby pojawić się z prawej strony przeciwnika. Widział cały manewr w wyobraźni więc dokładnie wiedział co chce zrobić. Gdy zakończył obrót spodziewał się zastać wyciągniętą łapę smokowca w miejscu w którym przed chwilą stał.
[Jeżeli tak było]
Błyskawicznym ruchem wykonał cięcie skierowane ramię smokowca. Chciał pozbawić go ręki.
[ Jeżeli mu się udało- zakładam, że smokowiec będzie co najmniej zdziwiony:P]
Wycofał sejmitar rękojeścią na wysokość biodra. Jednocześnie spróbował wbić trzymaną strzałę w tętnicę szyjną stwora. A także zadał pchnięcie swym sejmitarem w żebra na wysokośći serca. Szybko wycofał swoje ostrze, pozostawiając strzałę. Odskoczył na możliwie bezpieczną odległość.

[Jeżeli nie było wyciągniętej łapy(dłoni)]
Spróbował wbić strzałę w tętnicę szyjną smokowca jak najszybciej. Jednocześnie trzymając sejmitar w gotowości do parowania ataku.
[Jeżeli taki nie nastąpi przed wbiciem strzały]
Zadał pchnięcie swoim ostrzem celując w serce. Po czym szybko cofnął broń i odskoczył.
 
__________________
"Errare humanum est"
Laos jest offline