Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2009, 00:46   #36
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Pierwszy cytat już pokazuje, że kompletnie go nie zrozumiałeś, więc z czym do czego...

Co do drugiego cytatu... Robienie odstępów nie jest moją mocną stroną. Pytanie wcześniejsze dotyczyło ogółu, lecz następne zdanie wyraźnie i jednoznacznie wskazywało odbiorców. Zrozumienie leży niżej niż u innych.

Trzeci: Mówiłem o czymś zgoła innym. Przeczytaj jeszcze raz, znajdź w którym miejscu występują słowa "Do wszystkich:", przeczytaj to, zrozum, a dopiero potem się wypowiadaj.

Czwarty: Ironia ci nie wychodzi.

Piąty: Przytoczenie pochodzenia nazwy było wyraźną sugestią, iż właśnie tak myślę. Większość by tak to odczytała, więc jeżeli nie to było twoim zamiarem, to oprócz fatalnego rozumienia, dochodzi jeszcze niewyraźne wypowiadanie myśli.

Szósty: Sprawdź termin "złośliwość", zrozum go i dopiero się wypowiadaj.

Siódmy: Spróbuj przewidzieć to, że potkniesz się o własne nogi. Jak temu będziesz przeciwdziałał? Utniesz je? Faktycznie, też jakiś sposób. Nic nie będzie miało zdolności przewidzenia wszystkiego tego, co zgotował los (lub jak kto woli, w jednej chwili nałożenie wielu czynników fizycznych), choć małą cząstkę z pewnością się uda.

Ósmy: Kilka drobnych elementów składowych może mieć taką wagę jak jeden ważny, a nie nam oceniać który jest najważniejszy, bo wszystkich nie zrozumiemy.

Dziewiąty: Nie ma za co. W żadnym razie nie miał być to komplement, a raczej wyrażenie żałosności tego starania, jeżeli takie podejmujesz.

Dziesiąty: To nie do ciebie... Albo nie czytałeś postu Prabara, albo totalnie niczego nie rozumiesz.

Jedenasty: Chodzi o to, że życie może powstać na miliony różnych od naszego, sposobów, a ewolucja dokłada kolejne miliony, co powiedziałem w kolejnym poście. Albo świadomie to pominąłeś, albo nic nie zrozumiałeś.

Dwunasty: Przy pisaniu sprawdza się zdolność pisania (masło maślane) o jednym przez całe strony, w ten sposób uwzględniając różne opcje.

Ja czytam ze zrozumieniem, bo rozumiem dokładnie wszystko. Każde zdanie osobno i w kontekście do innych, a także to, co z nich wypływa. Ty natomiast tego nie przejawiasz, co zauważam nie tylko w tym poście, ale i w poprzednim. Tym razem nie mówię tego, żeby ci dogryźć.
Bierz poprawkę na to, że ludzie często nie mogą zrozumieć tego, co do nich mówię. Taki styl przekazywania informacji.


Przypominam, że temat służy rozważaniu różnych teorii o Nibiru, a te są niestety dość płynne, dlatego różnice zdania są w tym przypadku raczej normą. Ktoś może czegoś nie zauważyć, nie brać pod uwagę, ale nie znaczy to, że od razu trzeba na niego naskoczyć. Tak więc bardzo proszę bez wycieczek osobistych.
Do wszystkich:
Starajcie się też ograniczyć zwroty wartościujące, typu: głupi, bezsensowny itp. bo o szacunku wobec rozmówcy to na pewno nie świadczy. Inaczej temat spotka ten sam los, co kącik filozoficzny.
Mira
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Ostatnio edytowane przez Mira : 09-03-2009 o 11:05.
Alaron Elessedil jest offline