Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2009, 17:42   #466
Arango
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Talent Torina powinien mu zapewnić godziwy zarobek w każdym imperialnym cyrku, o tym Gustav przekonał się dobitnie owej nocy. Dźwięki wydawane przez "malca" mogły zjeżyć włos na głowie wytrawnemu traperowi.
Nie trzeba było długo czekać, by odniosły skutek. Biwakujący przy ognisku oddalili się w gąszcz by przepłoszyć to groźne coś, a mężczyzna mógł spokojnie przystąpić do działania.
Nie minęło wiele czasu jak dzieło było skończone. Zamaskował jeszcze błotem nacięcia, starannie (na ile mógł w ciemnościach) pozbierał strużyny i podniósł się z klęczek.
Miał nadzieje, że Torinowi uda się zmylić pogoń, zresztą niespecjalnie wiedział jak mógłby mu w tej chwili pomóc.
Krokiem człowieka zadowolonego, a może nieco podpitego raczej, skierował się do "Emilki". Zdawało się że nikt nie zauważył jego "akcji".
Wszedł do środka mrużąc nieco oczy, gdy wpadł na niego jeden z wychodzących. Gustav spojrzał na jegomościa i o mało nie krzyknął. Przed sobą miał jednego z bandytów, lecz jakże zmienionego.
Ten chwiał się na nogach, a skóra jego twarzy lśniła niezdrowym kolorem.
Drwal czym prędzej się odsunął mrucząc przeprosiny i skierował wzrok na dziewczęta w niemym pytaniu, czy ma "zająć" się jednym z ludzi będących przyczyna ich kłopotów...
 
Arango jest offline