To teraz ja coś spytam.
Planuję, wraz z kolegami, stworzyć grę planszowo/rpgową, oparta na prowadzeniu gildii. zaczyna się od bandy poszukiwaczy przygód, którzy zabijaja potwory, zdobywają skarby itd. ale prawdziwa gra zaczyna się, gdy już nieco bogatsi zaczną uczyć się jakiejś profesji i osiądą w jednym mieście, ab zarabiać. Ale nie jest pisane im spokojnie zapewnic sobie emeryturę, bo nie mają monopolu. Gracze i BN sabotują nawzajem swoją pracę, mordują pracowników, ośmieszaja konkurencję itd. Toczą się walki o kopalnie, szlaki handlowe, a małe gildie zmieniaja się w organizacje na światową skalę.....
Na początek chciałbym usłyszeć wasze opinie na ten temat, wpadłem na niego jakiś czas temu i moje przemyslenia przelałem na papier (forum). Czy to wogole może wypalić? Jeśli tak, to jak to sobie wyobrazacie? Jaki system walki tu zastosować? Jak z magią?
P.S jutro napisze troche wiecej ale musze wszystko przemyśleć w szkole
P.P.S klimaty fantasy średniowiecze, bede czerpać duzo z innych gier i ksiażek żeby wypracowac swoj własny styl świata, stworzony ze zlepków innych.
Adurell
__________________ "Another tricky little gun
Giving solace to the one
That will never see the sunshine " |