Tak, ale chodziło mi o to, że jeśli podczas swojej tury zużyjesz cała manę, to potem może Ci jej nie zostać na specjalne zdolności istot, counterspelly i inne takie cacka
A w sprawie systemu- rozmawiałem z kolegą z reala i podrzucił mi ciekawy pomysł. Można by dać postaciom obok współczynników takich jak siła, zręczność itp. coś a’la Sfery Magyi z Maga: Wstąpienie. Byłoby 5 Sfer- każda odpowiedzialna za inny kolor magii. Pierwszy poziom pozwoliłby rzucać zaklęcia wymagające 2 punktów many danego koloru, drugi 3 punktów itp. Dzięki temu systemowi można by było określać, jak potężne czary może rzucać postać, a także tworzyć czarodziejów, którzy mieliby dostęp do zaklęć multikolorowych, choć początkowo powinien się należeć tylko jeden punkt w tylko jednej sferze.
Co myślicie o czymś takim zamiast landów? Oczywiście, niebieski mag na środku oceanu miałby większa moc (zwiększenie mistrzostwa niebieskiej magii o ileś kropek), ale czerwony i zielony już tak dobrze by nie mieli (zmniejszenie mistrzostwa czerwonej i zielonej magii).