Myślałem bardziej o tym, żeby poziom many był stały, zależny od ilości kropek (Niebieski na dwójce- postać ma zawsze 3 punkty many), i który po zupełnym zużyciu by się regenerował. Co do obrażeń, możemy zostawić punkty życia
I mała uwaga co do kropek- niech każda kolejna na jedynce daje jedną manę danego koloru, a nie dwie, oki? Inaczej postać z 5-cioma kropkami na jedynce miałaby 10 punktów many!
Przykład: Alex jest magiem bieli. Posiada stopień maga drugiego kręgu (czyli ma dwie kropki). Po zdobyciu pierwszej kropki magii czerwieni, zyskuje dodatkowy punkt many. W sumie ma więc 3+1=4.
Co o tym myślicie?