Wątek: Wataha
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2009, 19:01   #383
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Dirith bawi się ze swą przegraną ofiarą, kierując ją tam, skąd dobiega wołanie o pomoc.
Wkrótce zagania tak rannego myśliwego na polanę, gdzie w prześwitujących przez korony drzew promieniach słońca błyszczy się eteryczna, magiczna klatka przypominająca kryształ, w której... ktoś jest uwięziony!
The Young King by =nathie on deviantART

Dirith wykańcza swą ofiarę, gdy nagle na polanę wypada zasapana Kiti.
- Nie!!! Ambroży!!! – jęknął bezradnie więzień kryształu, obserwując jak bestia rozszarpuje myśliwego. – Przeklęty kocie!!!
- Nie zabijaj go! – woła Kiti. – To syn hrabiego! Może nam pomóc w mieście magów!
- Skąd mnie znasz?! – jęknął naraz mężczyzna uwięziony w krysztale.
Spojrzeliście na niego, zszokowani.
- Biała wilczyco, proszę, pomóż mi, błagam! Uważaj na tygrysa, o mnie się nie martw, nic nie przedrze się przez ten kryształ! Proszę, uciekaj, biegnij po pomoc!!! – błaga płaczliwie i przejmująco syn hrabiego. – Biegnij, odnajdź elfkę Aredhel i przebłagaj ją, by zdjęła zaklęcie i uwolniła mnie! Błagam cię, biała wilczyco! Wspomniałaś coś o łaskach i mieście magów, tak, proszę, hrabia będzie wdzięczny jeśli mi pomożesz...! Na bogów...! Gadam z wilkiem, nie wiem nawet czego chcecie od miasta i ode mnie... tygrys zabił mojego poddanego...! Po prostu... po prostu uciekaj, szybko, zanim i ciebie zaatakuje! Przebłagaj Aredhel, błagam, zrób coś! – zrozpaczony uderzał pięścią w kryształ. – Albo biegnij do miasta, sprowadź tu straż!!! Proszę, zrób coś, nie chcę umierać w tej głuszy!!!

Amadeusz tymczasem ucapił wydzierającego się gnoma.
- Przeklęte wilki, czego chcecie ode mnie?! – drze się rozpaczliwie, próbując się wyrwać.
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline