Widzicie jak czterech krasnoludów wraz z już przytomnym (prawie) Ździszkiem schodzą z góry.
W tzw. "miendzy-czasie" Torkin Dębowy Ryj mówi do was:
-W takim razie wszystko jasne niczym ot piwo co to je wczoraj piliśmy w nadmiernych ilościach. No cóż. Ja i moja banda będziemy tu grzecznie czekać aż panie załatwią swoje sprawunki i wrócą. A propos pakowania: hrabia lubi czerwone sukienki. Dlatego lepiej nie bieżcie żadnej takiej ze sobą. Idę wysłać mu gołębia z wiadomością, że wyruszamy najpóźniej jutro rano.
__________________ "Mijanie się z celem mija się z celem"
galopujące_widły |