Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2009, 06:54   #31
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wykorzystywanie ogniska do odczytywania znaków atramentem sympatycznym uczynionych było metodą dość kiepską, ale jednak skuteczną.

Brak wiatru, a pewnie i doświadczenie, jakie Śnieżka w tej materii miała sprawiły, że na mapie, w cieple od ogniska płynącego, pojawiać się zaczęły symbole.
Nie takie jednak, jak by sobie Filip życzył.

Zapisywać nie bardzo było co, gdyż nie wskazówki co do drogi tam się ukazały, a mądrość, którą za ludową wziąć by można, gdyby nie to, że słowa 'kompromis' lud prosty nie znał i nie używał.

- Jeśli ów kompromis oznacza, że mamy przestać się spierać i zacząć jeden drugiemu ustępować nieco, to rada do niczego nie prowadzi - powiedział Filip. - Prócz tego, że życie w grupie przyjemniejszym się stanie. A do takiego wniosku i tak bez podpowiedzi łatwo jest dojść.

Przeniósł wzrok ze Śnieżki na Phila, który jeszcze w dość kiepskim był stanie po 'kuracji' przez królewnę udzielonej osobiście.

- Może być jednak tak. że ten ktoś, co napis na mapie umieścił, podpowiada nam co innego. Stoimy przed posągiem, dziwacznym, to fakt, i nie wiemy, który symbol nacisnąć. Każdy coś innego proponuje. Może kompromisem będzie naciśnięcie wszystkich symboli w tej samej chwili?
 
Kerm jest offline