Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2009, 15:09   #109
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
**Odpowiedz dla Seebo**
- Źle mnie zrozumiałeś, jeśli stąd wyjdziemy i będziemy mieli czas na poznanie się, zapewne zaufam Ci, albo się rozstaniemy, teraz jednak znamy się od kilku godzin, co samo w sobie nie daje powodów do zaufania. W kwestii broni, jak widzisz jeszcze jej nie użyłem i nie zamierzałem. Najważniejsze dla mnie teraz to odnalezienie Atholi i wydostanie się stąd. Nie wiem i nie sugeruję, że miałeś inne kontakty z smokowcami z tego miejsca, ale niestety nie jestem gnomem z natury ufnym, jestem człowiekiem, a my mamy w naturze spodziewać się najgorszego. Przyjmuję za możliwe, że byłeś jeńcem tak jak my, a w przyszłości miałeś być zmuszony do pracy przy tej aparaturze, ale jest też taka możliwość, że byłeś zakładnikiem, przez którego inne gnomy pracowały dla smokowców, lub nawet, że odużano cię jakimiś miksturami, abyś dla nich sam pracował, ale przez owe mikstury możesz tego niepamiętać. Niewiem jak jest naprawdę, ale jeśli to przeanalizujesz, to z pewnością sam dojedziesz do wniosku, że ufanie obcym osobom ledwo co spotkanym, niejest najmądrzejsze. A teraz znajdzmy Atholę i wyjdzmy stąd, a potem będziemy się zaprzyjaźniać. -
 
deMaus jest offline