Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2009, 09:52   #50
rasgan
 
rasgan's Avatar
 
Reputacja: 1 rasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwurasgan jest godny podziwu
- No to przynajmniej wiemy czego się możemy po kim spodziewać. Ty umiesz myśleć i jesteś inteligentny, a ja jestem zidiociałym bezczelnym chamem. Wszystko jasne, prawda? – elf nie miał ochoty dochodzić się o nic z gnomem. Nie miał nawet ochoty go zabić za zniewagę, choć ta myśl była bardzo kusząca. - Nie wiem jak reszta, ale ja z chęcią się z wami udam do tej osady. Nie widzę powodu dlaczego mielibyśmy osobno podróżować, skoro idziemy w tym samym kierunku. – elf położył rękę na ramieniu malca. - Idziesz ze mną czy zostajesz tutaj się pobawić z meglarami, co mały?

Nie widząc sprzeciwów w drużynie, ani też zapału do jakichkolwiek dyskusi szlachcic powoli ruszył idąc ramię w ramię z czarownikiem.
- Cała ta sytuacja z berłem. To wszystko jest dość ciekawe. Mam więc prośbę, by umilić nam podróż nie opowiedziałbyś mi co się wtedy stało? Jak to było, bo z naszego inżyniera nie można zbyt wiele wyciągnąć. – elf przypomniał sobie widok berła. Przypomniał sobie Mi Raaza – przyjaciela zdrajcę – wraz z jego propozycją zdobycia berła. Skoro jednak było ono bezwartościowym śmieciem, to po co mu ono? Raczej na nic się nie przyda ani jako oręż ani jako ozdoba.
– Dlaczego wszyscy tak chcą tego berła. Znaczy się ci z rodziny krasnoluda? Jeśli jest bezwartościowym śmieciem, to po co ryzykować życie dla pamiątki rodzinnej? Nie widzę w tym sensu.

Droga mijała szybko podczas rozmowy. Drużyna nawet nie zauważyła kiedy czas płynął na równo z krokami. Po dość długiej chwili milczenia elf odezwał się ponownie do czarodzieja.
– Przepraszam jeśli obraziłem cię podczas naszego pierwszego spotkania. Nie miałem nic złego na myśli, było ono jednak dość... dość nietypowe dla danej chwili. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe, co?
 
__________________
Szczęścia w mrokach...
rasgan jest offline