Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2009, 22:58   #3
Demon Lord
 
Reputacja: 1 Demon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodzeDemon Lord jest na bardzo dobrej drodze
Redav wszedł w ciszy na spotkanie z Radą. Był to mężczyzna w średnim wieku, z długimi po ramiona blond włosami. Mierzył na oko 180 cm, i często nosił na głowie kaptur, tym razem jednak z szacunku dla rady miał odkrytą głowę.
Po odprawie, Mistrz zarzucił kaput na głowę, przyjrzał się swojemu uczniowi i ruszył do Hangaru nie zamieniając z nim słowa.
--------------------------------------------------------------------------


Wedge:
Tak swoją drogą...zabieram zbroje! Jest moja...Jemu zresztą i tak się nie przyda.


Redav stał z założonymi rękami przypatrując się jak Wedge usiłuję ściągnąć zbroje z Imperialnego Szturmowca.
Jemu może się nie przyda ale wątpił by i akolicie była na coś potrzebna.
Postanowił że nie będzie protestował.
Wedge:
Dobra mamy ważniejsze rzeczy na głowie. Co teraz ? Czuje, że powinniśmy udać się tam gdzie wskazują te koordynaty...Możliwe, że to tylko moje pragnienie biegu w nieznane...ale Czuje, że warto tam polecieć. Moc nie bez powodu naprowadziła nas tutaj. Ale decyzja należy do was.


-"Misja która została nam przydzielona jest najważniejsza"- powiedział po czym zrobił kilka kroków w zamyśleniu, zatrzymał się i zaczął mówić dalej.
-"Ale...Miejsce na które wskazują koordynaty jest po drodze na Nar Shaddaa, więc uważam że powinniśmy ruszać czym prędzej "- dodał.
-"Co ty na to Mistrzu Arden ??"
 

Ostatnio edytowane przez Demon Lord : 22-03-2009 o 11:49.
Demon Lord jest offline