Przepraszam, za opóźnienie i brak usprawiedliwienia. W sumie nie mam wytłumaczenie poza chwilowym brakiem serca do prowadzenia.
Postaram się nadrobić.
To co kupiliście na targu, jest wynikiem, dobrych rzutów sprzedawców, a słabych u was. Mam nadzieję, że nikt o to zły nie będzie. Taki pomysł z dobrej książki na urealnienie gry. Wasze postacie uległy mani supermarketu i kupowania czegoś bo dziś taniej, a nie wiadomo kiedy się przyda. kosztowało was mniej niż pięć srebrnych monet.
ps. na namiot zrzucaliście się po tyle samo? czy ktoś dawał więcej? |