Cytat:
Napisał Warlock Podoba mi się to, że mag nie jest jak łotrzyk co w 10 sekund rozbroi zamek w drzwiach czarem. Rytuały wymagają czasu i poświęcenia. |
A moim zdaniem to jest właśnie jeden z wieeeelu minusów nowej edycji. Dajmy, że mamy 18 poziomowego maga... i co to za mag, który nie potrafi rzucić na pstryknięcie palcami czaru, który otworzy jakiś zamek w drzwiach? To jest dupa, a nie mag... wydaje mi się, że stopień trudności takiego czynu powinien dla takiego maga równać się zeru... rzuca wielkie i potężne obszarowe zaklęcia bitewne, a drzwi otworzyć nie umie
To tak jakby Einstein nie potrafił dodać 2+2... Moim zdaniem (ale tylko moim i jeśli ktoś uważa inaczej to oczywiście nic do tego nie mam) edycja 4 ssie - w moich oczach nastawiona jest tylko na sieczkę o czym IMHO dobitnie świadczy wachlarz zaklęć, nie tylko dla czarodzieja.
Gdzie się podziały czasy, żeby zamiast ubijać gada otoczyć go Nienaruszalną Sferą Otiluka... albo przeczytawszy dyskretnie komuś coś w myślach w tawernie używając jednocześnie zaklęcia bez gestów i bez słów, ułatwić sobie wykonanie zadania... zadanie czarodzieja w drużynie ograniczyli jedynie do bycia armatą, a takie użytkowe 'sztuczki' dali wojownikowi i łotrzykowi.