Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2009, 12:54   #28
Anzaku
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Scharm długo opierał się przed wejściem do świątyni. Miał jednak pewne przeczucie, że wejście opłaci się mu i to nawet bardzo. Gdy tylko przekroczył wrota świątyni poczuł nieprzyjemny zapach starości. Słońce świeciło przez duże i kolorowe witraże.

Widział grupki modlących się osób. Wszyscy głęboko zamyśleni nad modlitwą. On sam nigdy nie odczuwał potrzeby modlitwy do kogokolwiek. Wierzył tylko w dwie rzeczy: w siebie i w pieniądze. Zobaczył jak jeden z jego towarzyszy przykląkł przy jednym obrazie i zaczął się modlić. Pobożny człowiek, żeby to go kiedyś nie zgubiło.- pomyślał Scharm.

Szedł razem z innymi za kapłanem. Gdy weszli do komnaty, duchowny od razu zaczął dokładnie badać obraz. Scharm pierwszy raz widział, żeby ktoś był tak bardzo podekscytowany na widok takiej rzeczy.

Daj im całe złoto jakie posiadam?? Och żeby tylko wcześniej wiedział ile to jest warte. Teraz będzie się musiał dzielić pieniędzmi z innymi.- pomyślał ze smutkiem Scharm. Ale na chwilę obecną każda ilość złota będzie go w pełni satysfakcjonować. Z dużą niecierpliwością czekał aż brat Edward zaprowadzi ich do skarbca.