Wątek: DnD 4 edycja
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2009, 14:33   #54
Cosm0
 
Cosm0's Avatar
 
Reputacja: 1 Cosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputacjęCosm0 ma wspaniałą reputację
Nie rozumie skąd bierze się tyle bezmyślej agresji w Twoim poście... mało się nie zaplujesz na śmierć bo ktoś śmiał wyrazić SWOJĄ opinię na temat nowego produktu wizardów. Sugeruje Ci żebyś odszedł od komputera, najlepiej na świeże powietrze, wziął kilka wdechów (głębokich) a po powrocie zaparzył sobie jeszcze melisę na uspokojenie, a dopiero później odpisywał na posty.

Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Chryste Panie.
Nie jesteś pierwszą osobą na interwebzach która jęczy na ten temat, ale byłem pewien, że Was gatunek wyginął lata świetlne temu.
Jeśli dobrze rozumiem - boli Cię, że... mag przestał robić wszystko lepiej od innych klas, tak? Że nie może już otwierać zamków lepiej niż łotrzyk? Rzeczywiście, wielka szkoda O,o
Skoro nie jestem pierwszy to widać, że więcej osób zarzuca nowej edycji, Twoim zdaniem bzdury. A może by tak podejść do sprawy na odwrót i uznać, że to Ty mówisz bzdury a CI psioczący na 4ed. mają rację? Racji będzie tyle samo ile stron konfliktu bo w przypadku gry to jest jak zawsze rzecz gustu, więc mam głęboko w dupie czy to co mnie się nie podoba to bzdury czy nie... po prostu mi się nie podoba i kompletnie nie interesuje mnie Twoja opinia na to czym ta moja awersja jest spowodowana.


Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Co do argumentu 'rzuca czary bitewne, a nie może otworzyć zamka!', to mam dla Ciebie zadanie domowe - uszyj mi proszę szalik. Toporem. Topór rękę odrąbie, więc wg. Ciebie logicznym jest, że może zastąpić igłę, tak? o,O
Oczywiście, że nie I w tym sęk - to są 2 zupełnie różne rzeczy. Natomiast magia to magia... co za różnica czy czarodziej ma rzucić kulę ognia, która ma zmieść z powierzchni wszystkich czy też otworzyć drzwi? Tak czy siak używa magii. Trafność Twojego kontrargumentu jest równie poprawna co i mojego z Einsteinem.


Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
+666 za to co masz w nawiasie. Co prawda cała reszta Twojej wypowiedzi mówi co innego, ale skoro napisałeś asekuracyjne 'IMHO', nie mogę się akurat przyczepić do tego że w Twoim rozumowaniu głosisz prawdy objawione. Trudno, może jutro.
Owszem... może innym razem Podoba CI się nowa edycja? Super... powodzenia w graniu. Mnie się nie podoba i tyle.

Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Poprzednie edycje też był nastawione na sieczkę. Tylko miały gorszą mechanikę, design i balans, dlatego mniej to było widać. Niestety, wielu ludzi sądzi, że skoro skoro źli czarodzieje z wybrzeża zabrali nam wachlarz zaklęć, dzięki którym mogliśmy latać, opanowywać umysły i robić sobie herbatę pstryknięciem palca, to to żadnej z tych rzeczy nie można już robić.

Chcesz herbaty? Wstań i zaparz wodę. Chcesz kogoś do czegoś przekonać? Wysil swoje zdolności krasomówcze [...]
Tylko po cholerę, skoro będąc magiem mogę użyć swoich zdolności? Moja konwencja magii wygląda w taki sposób, że dzięki niej możesz właśnie robić rzeczy, których normalnie zrobić byś nie umiał, nie chciał, itd... Moim zdaniem zabranie tego wachlarza zaklęć jest właśnie bez sensu. To tak jakby powiedzieć "Eeee nowy Merc ma całą masę niepotrzebnych bajerów... może niekiedy się one przydają, ale ogólnie to wypieprzmy je bo po co one...". Bezsensowne zawężanie możliwości. Czarodziej nigdy nie był 'do wszystkiego' - był uniwersalny pod warunkiem, że przygotował odpowiednie zaklęcia. W tej chwili wszystko odwróciło się dokładnie do góry nogami. Uznali, że klasy są niezbalansowane? Spoko - w takim razie dlaczegóż nie dodać do wojownika i reszty czegoś co ten balans poprawi? W starej edycji wyszedł ToB, który doskonale równoważył te klasy. Uważam, że najlepiej byłoby zrobione, gdyby czarodziejowi zostawić taki wachlarz możliwości jaki miał, a standardowego wojaka zastąpić właśnie Warbladem z Tob, ewentualnie dorzucić do tego jakieś ścieżki rozwoju, że w zależności od preferencji gracza klasa mogła rozwijać się albo w coś na kształt warbladea, crusadera albo swrodsaga i sądzę, że to by wystarczyło w zupełności. Inna opcja - odjąć magowi trochę z jego siły, ale nie uszczuplać możliwości, np. chcesz otworzyć zamek? Spoko rzuć sobie czar, którego siła będzie musiała przeciwstawić się stopniowi trudności zamka.

Nie wiem dlaczego żeś sobie wbił do głowy, że ja tak ubolewam nad czarodziejem. Taki akurat podałem przykład, a nie podoba mi się całokształ do którego ten czarodziej również należy.

Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
zostań przy starej edycji.
Zapewniam Cię, że doszedłem do takiego wniosku i bez Twojej błyskotliwej uwagi

Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Rzygam niezbalansowaniem klas w starej edycji. Psionicy > druidzi > kapłani > czarodzieje > zaklinacze > cała reszta klas.
W takim razie wystarczyłoby zastąpić wojaka warbladem tak jak proponuję, bardowi dać możliwość rzucania zaklęć jak psionom.

Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Mogę nimi grać, nieźle kosić, być przydatnym, i nie martwić się, że w międzyczasie czarodziej przyzwał hordę planetarów, które zrobiły mu kanapkę, bo i tak wszyscy jego wrogowie dawno nie żyją, powaleni Rozdwojonymi, Przyspieszonymi Promieniami Dezintegracji.
Tym zdaniem ująłeś właśnie to o co mi chodziło w przypadku maga - w starszej edycji można było tym magiem kombinować i wcale niekoniecznie robić z przeciwników kanapkę... nowa edycja właśnie wymusza, żeby robić takie kanapki (choć tutaj będą to raczej niedopieczone tosty niż w pełni wypasione kanapki) bo zabrano tą możliwość kombinowania i zostawiono tylko czary na takie właśnie siekanie. Zwiększono przy tym siłę wojaka przez co obie klasy będą mogły robić takie niedopieczone tosty.


Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Teraz mam pytanie zasadnicze, które powinienem zadać na samym początku, i po odpowiedzi zadecydować, czy chce mi się więcej pisać. Dużo grałeś w 4ed.?
Jeden raz, sesję próbną. Wrażenia? Nie podobają mi się nowe zasady to też, więcej się do tego nie garnąłem. Zaraz się z pewnością sypnie kolejny naszpikowany fruwającą śliną komentarz, że przy tak dużym doświadczeniu nie powinienem się wypowiadać, jednak to niewielkie doświadczenie wynika właśnie z tego, że mi się ta 'zupełnie nowa' gra nie podoba zbytnio. To tak jak ktoś kto nie lubi tenisa - zagra raz i więcej nie będzie grać, co wcale nie świadczy o tym, że nie może się wypowiadać na temat tego co mu się nie podobało.


Być może zdziwisz się, ale w 3.5 grałem również tymi 'beznadziejnymi' wojakami i bardami, i mimo tego 'wielkiego' niezbalansowania grało mi się całkiem nieźle.

Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Fajnie jest mieć własne zdanie.
Co nie? Tylko, jeśli zdanie kogoś innego jest inne niż Twoje własne to trzeba się rzucać nieprawdaż? W końcu tylko Twoja racja jest właściwa.

Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Też kiedyś sarkałem na 4ed., nawet zanim dostałem do ręki podręcznik.
A teraz mam w ręce podręcznik, i grywam regularnie w 4ed. I już nie sarkam, tylko sram ze szczęścia klockami Lego, bo nowa gra nie jest taka zła jak ją malowali sceptycy, oddano honory mojemu ulubionemu zaklinaczowi, a z gry czerpię mniej więcej tyle samo frajdy co grania w 3ed.
Więc wszyscy są zadowoleni - ja gram w 3.5, Ty w 4 i zapewne nie spotkamy się we wspólnej sesji, więc każdy będzie się świetnie bawić w tą wersję, która mu pasi. Nie rozumie tylko Twojego zacietrzewienia w związku z moim brakiem sympatii do nowej edycji. Posłuchaj mojej rady z początku posta, a później zastanów się nad formą swoich postów przed ich pisaniem. Niezależnie od tego jakich byś argumentów nie użył i ile byś śliny nie zużył pisząc posta to i tak nie przekonasz ani Ty mnie, ani ja Ciebie.

Cytat:
Napisał K.D. Zobacz post
Graj w co chcesz, ale nie używaj proszę głupot w stylu 'Ojej, ja już nie mogę otwierać zamków czarodziejem!' jako argumentów w wojnie edycyjnej. Są argumenty pokazujące autentyczne wady 4ed., ale Ty ich mi na razie nie przedstawiłeś.
Wojnę edycyjną napędzają właśnie osoby takie jak Ty, wielce urażone, że ktoś śmiał powiedzieć, że mu się coś nie podoba w nowej edycji. Autentycznymi wadami dla mnie są te, która prezentuję niezależnie od Twojego spojrzenia na tą sprawę.

Amen.
 
__________________
Wisdom of all measure is the men's greatest treasure.
Cosm0 jest offline