Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2009, 00:08   #541
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Miasto wygląda na porzucone - wszędzie walają się przedmioty codziennego użytku, na stołach (kamiennych i drewnianych) leżą książki i zepsute już potrawy. Niektóre przedmioty wyglądają, jakby spadły z dużej wysokości lub zostały ciśnięte w pośpiechu. Na ziemi leżą pogięte zbroje i broń, wyglądają jednak bardziej na przedmioty ceremonialne niż oręż do prawdziwej walki - chociaż nie znając kultury tei'ner nie możecie być tego pewni. Wszędzie unosi się nieprzyjemna woń - mieszanina rozkładu, czegoś na kształt spalenizny oraz kwitnących wszędzie kwiatów i ziół.

Dalej na zachód, bliżej czegoś o wygląda na centrum miasta, widzicie na drzewach i trawie bezkształtne czarne smugi, wyglądające na wypalone lub zgniłe. Na niektórych vallen smugi te mają upiorną, wyraźnie humanoidalną formę, przywodzącą na myśl ucieczkę w panice lub próbę obrony przed czymś nieokreślonym. Gdzieniegdzie widać stare ślady krwi; pod jednym ze stołów dostrzegacie odciętą rękę. Jednak, zarówno nad nią, jak i nad resztkami pożywienia nie ma śladu ingerencji zwierząt czy owadów - brakuje larw, much, mrówek...

Jest późne popołudnie; myśl o noclegu w wymarłym Miee'sitil napawa Was nieokreślonym lękiem.
 
Sayane jest offline