- Jak nie wiesz jak przed chwilą o niej opowiadałaś? - rzucił lekko podirytowany. -I bardzo dobrze widzisz, a skoro nie masz pojęcia jak ją zdjąć, to po co miałbym tego żądać od ciebie? - powiedział stanowczo wytykając przy okazji elfce brak logicznego rozumowania. - Chcesz mi "ulżyć"? - Dirith zaśmiał się lekko. - Nie udało się to nawet mojemu twórcy, a miałoby to się udać tobie? - drow uśmiechnął się rozbawiony, lecz nadal cały czas nie zmieniał pozycji i był gotowy do ataku. Zdradzały go tylko jego oczy, w których bardzo dobrze widać było gniew i chęć walki, która była tylko podżegana przez to że elfka mogłabyć magiem. - A opuszczę te lasy tylko bez klątwy, albo jak już nie będzie w nich nikogo. Bo jeśli skończą się tropy, to po prostu zaczne przepytywać każdego po kolei, aż znajdzie się ktoś kto w obawie o swoje życie będzie wolał nauczyć się zdejmować klątwy niż zginąć. I nawet Lolth czy inni bogowie mnie nie powstrzymają. - powiedział bardzo pewnym siebie i dość chłodnym tonem nadal wpatrując się w elfkę. |