Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2009, 00:29   #13
QuartZ
 
QuartZ's Avatar
 
Reputacja: 1 QuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemuQuartZ to imię znane każdemu
Bruggbuhr nie słuchał rozmowy ze szlachcicem. Jego uwagę przykuła bogato zdobiona broń. Zdecydowanie uważał iż był to kompletny przerost formy nad treścią. "Przecież to się nadaje tylko na jakąś paradę!" - pomyślało sobie w duchu, jednak nie powiedział tego na głos. Najwyraźniej niektórzy wolą zabijać mając przed oczami coś ładnego. Może żeby odwrócić własną uwagę od tego, co robią?

- Wybaczcie panowie, że wam przerwę. - Wtrącił się nieobecnym głosem - Gdzie nauczyłeś się walczyć glankeshem? To nie jest typowa broń ludzi, z reguły wolicie broń która pluje czymś w przeciwnika, żeby nie musieć do niego podchodzić.

Było to co prawda znaczne uogólnienie, ale jednak właśnie tak wyglądała walka ludzi. Ostrzelać się z daleka i umrzeć. Bardzo nie lubił takiego podejścia. Cenił sobie możliwość spotkania z wrogiem, żeby nawiązać kontakt wzrokowy. Walka zyskiwała na wartości i walczący zaczynali darzyć się większym szacunkiem.

- Przydało by się też znaleźć kawałek wolnej podłogi. Kilka godzin snu zrobi mi lepiej, niż herbata. Nie wiemy, co może nas czekać tam w górze. Polecam dwie-trzy godziny snu, kiedy już chwilę porozmawiamy. Macie coś przeciwko?
 
QuartZ jest offline